Skip to main content

I am text block. Click edit button to change this text. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Przyglądając się działalności Młodzieżowych Rad można mieć wrażenie, że nie do końca odnajdują się w rzeczywistości. Jest to podyktowane faktem, iż są w procesie uczenia się samorządności. Pierwszym etapem jest Samorząd Uczniowski, dopiero w dalszej perspektywie przychodzi czas na poważniejsze działania, na szerszą skalę.
Nie można podjąć ŻADNYCH działań, jeżeli nie zna się potrzeb młodzieży. Jeśli nie zrobi się solidnej Diagnozy Lokalnej wśród rówieśników. Diagnozę lokalną można przyrównać do GPS-a, który nie powie w którą stronę jechać, jeżeli nie wskażesz miejsca, w którym jesteś.
W ramach projektu „Siła Młodzieżowych Rad to siła młodzieży w społeczeństwie” rozpoczęliśmy diagnozy w miejscach, gdzie Młodzieżowe Rady podjęły z nami współpracę, wyraziły chęć i gotowość do pracy. Do projektu przystąpili młodzieżowi Radni z:
• gminy Kościan;
• gminy Święciechowa;
• z miasta Leszno;
• z gminy Gostyń;
• z gminy Czempiń.
Spotkania organizowaliśmy w szkołach a także świetlicach wiejskich. Młodzież, przychodząc na warsztaty nie do końca wiedziała z czym wiąże się diagnoza lokalna, a także do czego może się ona przysłużyć. W ogóle projekt był dla nich zagadką. Dzięki tym spotkaniom młodzież dowiedziała się, że na ich terenach jest Młodzieżowa Rada. Jak wynika z rozmów młodzi radni nie są rozpoznawalni wśród rówieśników. Bardzo często słyszeli o wyborach, byli zachęcani do głosowania przez dorosłych, nauczycieli, opiekunów grup nieformalnych, jednak sprowadzało się to do oddania „w ciemno” głosu. Aby uczyć samorządności trzeba się do tego przygotować. Mamy nadzieję, że ten projekt w dużej mierze umożliwi edukację zarówno młodych radnych, jak i przyszłych obywateli.
Warsztaty były prowadzone metodą przyszłościową. Co to za wynalazek? To propozycja przechodzenia etapów edukacyjnych, zbliżony do procesu, jakiego każdy z nas doświadcza.
Najpierw jest FAZA KRYTYKI. Przyznajcie się ….. Zarówno dorośli, jak i młodzież są w tym świetni. Wszystko się nie podoba. Tylko sąsiedzi z gminy, miasta obok mają „eldorado”. 🙂
Następnym krokiem jest FAZA UTOPII. W tej części zaczynamy marzyć… Zastanawiamy się co mogłoby stać się dla nas „krainą szczęśliwości”. Co mógłby Radny, Wójt, Burmistrz albo jakiś przedsiębiorca dla nas zrobić? Jakie mamy najśmielsze marzenie, które dziś wydaje się nierealne, ale kto wie? Zachęcałyśmy młodzież by myślała w perspektywie 5, 10 lat, bowiem może przyjdzie taki dzień, że będą chcieli wrócić do swoich małych ojczyzn.
Ostatnim etapem jest FAZA REALIZACJI-Planujemy i Działamy. W obliczu wygórowanych marzeń i bujania w obłokach, trzeba zejść na ziemię i urealnienie swych oczekiwań. Trzeba zmierzyć się z finansami, z potrzebami, z możliwościami z perspektywą realizacji. Lepiej podjąć się czegoś w tej chwili i widzieć realny wpływ radnych, czy może jesteśmy w stanie poczekać na efekt końcowy- no właśnie- 2, 5, 10 lat?
Te i inne pytania towarzyszyły podczas warsztatów zarówno nam, jako prowadzącym, jak i młodzieży, która nagle miała zadecydować o sprawach, którym nigdy się bliżej nie przyglądała. Najważniejsze dla Nas jako realizatorek było poszukiwanie porozumienia wśród uczestników warsztatów. Bowiem wszystkie koncepcje trzeba było uspójnić a także zadecydować co ważniejsze. Proces ciekawy, interesujący, zwłaszcza, że młodzież to taka nieotwarta skrzynia skarbów. Nawet nie mają pojęcia jaki mają potencjał i ile możliwości w ich młodym entuzjazmie. Na koniec rodzi się jedno pytanie: Jak tego nie zniszczyć i dać im skrzydła?